Gdy powstawał Proletaryat, byłem młodym szczylem. Mając naście lat, człowiek szuka wzorców, kształtuje się. No cóż, mnie w jakimś stopniu wychowały właśnie takie kapele. Niech inni sobie oceniają czy to źle, czy dobrze. Proletaryat to jedna z moich absolutnie ulubionych polskich grup. Pasuje mi wszystko: melodia, brzmienie, styl, charakter,...
