Kategorie
Filmy

Netflix – seriale i filmy – dlaczego opłacam abonament

Na niniejszym blogu będę zamieszczał recenzje, opinie i polecenia seriali i filmów. Także z serwisu netflix.com. Dziś słów kilka o tym, dlaczego oglądam Netflix i opłacam abonament.

Na Netfliksie jest cała masa fajnych filmów. Wiele osób chciałoby mieć do nich dostęp. Nie jest to jednak darmowa usługa. Kosztuje kilkadziesiąt złotych. Nic dziwnego, że powstał proceder omijania systemu opłat. Nagminne jest korzystanie przez Polaków (i nie tylko) z kont testowych, wieczne kombinowanie. W Internecie można znaleźć mnóstwo ofert typu „Netflix za grosze”. W praktyce: nie za grosze, ale za część ceny abonamentu. Często takie szemrane oferty są problematyczne w praktyce, bo np. to samo konto jest sprzedawane wielu osobom. Dodajmy, że traci na tym oczywiście sam Netflix.

Netflix - najlepszy serwis VOD - polecam

Każdy by chciał oglądać dobre filmy. Tylko jak mają one powstawać, jeśli wszyscy byśmy kombinowali z abonamentem? Warto opłacać abonament i wspierać ten prawdopodobnie najlepszy serwis typu VOD (skrót VoD lub VOD; z ang. Video on Demand, czyli wideo na żądanie).

Od wielu miesięcy opłacam abonament. Obecnie mają następujące plany miesięczne:

  • „Podstawowy” za 34 zł – tylko 1 ekran jednocześnie w jakości SD. W mojej opinii to słaba opcja. Zarówno jeśli chodzi o jakość obrazu, jak i możliwość oglądania tylko na jednym ekranie (komputer, laptop, tablet, smartfon, smartTV) w jednym czasie. W praktyce: daje to w kość.
  • „Standard” za 43 zł – tutaj 2 ekrany i jakość Full HD (1080p). Przez wiele miesięcy opłacałem tę opcję. Jednak owe dwa ekrany okazały się niekiedy uciążliwe, gdy „cała” rodzina chciała oglądać, oczywiście każdy coś innego.
  • „Premium” za 52 zł – aż 4 ekrany i jakość w porywach do Ultra HD (4k). O ile z najwyższej rozdzielczości mało kto skorzysta, o tyle czterech użytkowników daje dużą swobodę w oglądaniu. Od jakiegoś czasu opłacam właśnie ten abonament i raczej przy nim zostanę.

Liczba filmów i seriali dostępna na Netfliksie jest imponująca. Chyba każdy znajdzie coś dla siebie. Jeśli upatrzysz sobie na przykład jakiś serial, możesz opłacić dostęp na miesiąc i obejrzeć wszystkie odcinki. Stawiam jednak, że wciągniesz się i już zostaniesz. Ja traktuję tę platformę jako źródło rozrywki na życzenie. Jeśli mam chwilę – szczególnie późnym wieczorem, przed spaniem – odpalam w telefonie aplikację Netflix’a i „biorę na warsztat” kolejny odcinek jakiegoś serialu lub film z interesującej mnie tematyki. A że uwielbiam filmy, więc oglądam całkiem sporo.

Do przeczytania w kolejnych wpisach dotyczących recenzji filmów i seriali z serwisu Netflix.

Autor: Paweł Krzyworączka

Jestem właścicielem bloga krzyworaczka.pl.
Lubię sport. Więcej o mnie znajdziesz tutaj: krzyworaczka.pl/o-mnie

6 odpowiedzi na “Netflix – seriale i filmy – dlaczego opłacam abonament”

No tak… Filmy były i są moją pasją od ever forever, choć jeszcze do roku – dwóch wstecz nie miałem pojęcia, co to Netflix. Teraz już wiem, że to fajna sprawa.

Osobiście jestem za odcięciem się od wszelkiego typu TV, tej publicznej i tej mniej publicznej. Na razie dla mnie to mało możliwe ale jak tylko wybuduję sobie tę małą chałpkę na działce, pierwsze co zrobię, to umieszczę przed wejściem szyld „TV free area”. 😉
Ale filmy tam będą! 😃 I będzie tam Netflix, legalny i regularnie opłacany.
Jestem absolutnie za tym, żeby płacić uczciwie abonament, bo dzięki niemu powstają fajne produkcje – patrz np. „Wiedźmn” (na razie jaram się tylko zajawkami ale wnioskuję z nich, że jest bardzo dobrze).

I jeszcze jedno: dzięki Netfliksowi stałem się namiastką celebryty…

Pewnego wieczoru, w poznańskiej restauracji, grupa nastolatek zaczęła migać do mnie fleszami ze stolika obok. Za chwilę znajoma mówi:

– Czy wiedziałeś, że jesteś podobny do Arturo z 'La casa de papel’?

… 🙄 moja mina mówi wszystko… ale Netfliksa na działkę z sobą wezmę… legalnie i w pełnym abonamencie… dla „Wiedźmina”, nie dla Arturo… 😄

Warto dodać, iż lepszym wyjściem od tzw: „szemranego konta” czyli oszukiwania Platformy jest np. wykupienie jednego z pakietów legalnie i podział kosztów np. z kimś z rodziny. Wtedy te kilkadziesiąt złotych trafia do Netflixa, a nie do kombinatora.
Jeśli ktoś ogląda około 10 filmów miesięcznie, a do tego jego rodzina też tyle ogląda, to może się okazać że faktycznie obejrzenie jednego ciekawego filmu kosztuje 1-2 PLN. Więc się opłaca i warto wspierać Platformę, która cały czas się rozwija i wprowadza nowe filmy.

Skomentuj Piotr "Krzywy-senior" Krzyworączka Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *