Niniejszy blog planowałem otworzyć około 2030 roku. Tak, tak – za około 10 lat od dziś. Dlaczego robię to już teraz? Bo nie ma na co czekać. Kto wie, co będzie za 10 lat. Poza tym, czasami robię coś spontanicznie. Tak, ten sam człowiek, który pół swojego życia projektuje w arkuszu kalkulacyjnym i ma plany oraz strategię na najbliższą dekadę czasami zachowuje się spontanicznie. Rzadko, bo rzadko, ale jednak…
Jak być może wiesz, od 2009 roku prowadzę bloga o e-biznesie: ebiznesy.pl. Choć mam tam kategorię „Przemyślenia”, w której od czasu do czasu oddaję się dowolnej tematyce, brakuje mi jednak miejsca, gdzie mógłbym pisać na wiele tematów raczej kompletnie nie związanych z e-biznesem i nie pasujących do tamtego bloga.
To będzie blog o życiu, pasji, przemyśleniach. Będą tu recenzje książek, filmów. Będę pisał o muzyce, koncertach. Także o wycieczkach rowerowych, wyprawach pieszych. O przyjaźni, życiu i śmierci. O wszystkim, co dla mnie ważne. I czym chciałbym się dzielić z innymi. Tak po prostu.
Nie nudzę dłużej. Zachęcam Cię do lektury.
Ogólnie wiadomo, że poza kasą najbardziej nam brakuje czasu. A czas jest potrzebny do prowadzenia bloga w miarę systematycznie.
Może lajtowy charakter bloga sprawi, że wpisy będą przychodzić łatwiej, bez specjalnych przemyśleń czy analiz. Po prostu spontanicznie. Na to liczę. Ja na pewno będę komentował, a co do współprowadzenia – to również – czemu nie?
To ode mnie też na zachętę 🙂 Zobaczymy czym ciekawym zainspirujesz 🙂
@Darek,
Dzięki 😉
Postaram się pisać całkiem sporo. Pomysłów mi nie brakuje. Mam nadzieję, że wiele osób znajdzie dla siebie coś ciekawego.
Plan na bloga w 2030 to faktycznie kosmiczny pomysł. To tak jak mój pomysł rzucenia palenia po 40stce. (a mam 32 lata) Chociaż ostatnio właśnie coś mnie nosi żeby po okresie odchudzania ktory teraz mam zająć się rzuceniem palenia.
Widzę ciekawie zapowiadający się blog. Byleby tematów nie zabrakło, weny i cierpliwości.
Dla podtrzymania ducha dodaje Twój blog na moją liste rss
pozdrawiam
K137
@kacper137,
Dzięki za pierwszy komentarz na blogu! Miło jak diabli.
Wiesz, lubię planować. Szczególnie rzeczy dla mnie ważne, strategiczne, długofalowe. Główny powód jest taki, że nie lubię tracić czasu. A nietrafione pomysły, zaczęte projekty, łapanie zbyt wielu srok za ogon – to strata czasu właśnie. Lepiej dłużej nad czymś pomyśleć i:
1) zacząć, robić, być wytrwałym;
lub:
2) nie zaczynać, olać, zapomnieć.
Niniejszy blog na 100% będę prowadził, i to latami. Rozważam, czy nie namówić rodzinki (żonki, dzieci i brata) do współprowadzenia krzyworaczka.pl. Brat pewnie by się zgodził i czasem coś spłodził, żonce może czasu braknąć (ma zresztą swojego bloga https://fasja.com/pl/blog na którym czasem pisze), córcia pewnie nie zechce, a synek najpewniej czasem coś o Lego by machnął. Zobaczymy.
Tobie także życzę powodzenia w blogowaniu – będę Cię obserwował, bo wygląda ciekawie.